Wiem, że pisanie o piaszczystych plażach, teraz kiedy studzienki falami wylewają nadmiar deszczu, może uchodzić za prowokację, a wspominanie o słonecznych wakacjach wpisuje się w klimat jak świnia w siodło, ale bądźmy dobrej myśli. Napewno zdarzą się ze dwa ciepłe dni...z resztą wybierając Anglię powinno się z góry przyjąć mokre warunki pogodowe jako pewnik - rodzaj package deal.
Jak na złość, pięknych plaż w Devonie nie brakuje. Piaszczyste, kamieniste, mniej popularne i te zalegane niczym turecki bazar. Specjalna organizacja zajmująca się ocenianiem plaż według standardów użytkowniczo-sanitaryjnych przyznaje tzw. Niebieskie Flagi (Blue Flag) najczystszym i najlepiej zorganizowanym plażom w całej Wielkiej Brytanii. W Devonie status taki przyznano 16 plażom.
Z racji odległości od Exeter wymienimy tylko kilka z nich - te najbliższe. Zainteresowanych odsyłam do pełnej listy plaż w Devonie, którą można znaleźć tu - http://www.keepbritaintidy.org/Programmes/Beaches/OurAward-winningBeaches/Default.aspx
Z tych najbliższych, Niebieską Flagę otrzymała plaża Sandy Bay. To daleki koniec plaży w Exmouth w kierunku Budleigh Salterton. Sama plaża w Exmouth kryteriów sanitaryjnych nie spełniła. Co nie przeszkadza jej przyjmować setki osób, psów i mew radośnie spędzających razem czas na słończku. Sandy Bay jest plaża prywatną co oznacza, że jest własnością parku kempingowego pod tą samą nazwą. Chodzi o to, że na oficjalnym wejściu/wjeździe pobierana jest drobna opłata.
Dawlish Warren - po przeciwnej stronie kanału rzeki Exe rozciąga się prawie-że-piaszczysta plaża w Dawlish Warren. Piaszczystość może trochę zostawia do życzenia - kamyki zaczynają ustępować miejsca piaskowi dopiero od momentu, gdzie zaczyna się rezerwat przyrody 400 metrów od głównego wejścia na plaże, a i potem - Darłówko to to nie jest. Co ciekawe, plaża jest nadzorowana przez ratowników, ale między majem a wrześniem i tylko w czasie gorących dni, więc uznaniowo.
Blisko są: lokale gastronomiczne, toalety i parki rozrywki. Co ciekawe hałas nie wpada na plażę, więc spokojnie można leżeć plackiem i słuchać szumu fal. Tudzież okrzyków dzieciaków.
Plusem jest niewątpliwie długość. Dla tych potrzebujących intymności - na pewno ją znajdą, chociażby nad rezerwatem, skrywającym się pod drugiej stronie dawlishowskiego cypla. Minusem plaży jest to, że słońce zachodzi za wał brzegowy w miarę szybko i na plaży pojawia się chłod wiejący z morza. Jeden z najtańszych parkingów i najlepsze połącze kolejowe plaża-miasto - raptem 7min z St. Thomas, potem 5min z dworca na plaże.
Jednak najlepsze plaże Devon oferuje na północy. Wie to każdy, komu choć raz zechciało się tam pojechać. Woolacombe ciągnąca się ponad 5km czy 3kilometrowa Westward Ho! Ciekawa plaża z wieloma oczkami wodnymi, mnogą ilością korytarzy skalnych to Tunnels Beaches niedaleko Ilfracombe. Wchodzi się na nią jednym z 4 tuneli, a przez to, że jest plażą prywatną, pobiera się opłatę (od 1823 roku) która wynosi £2.50 dorośli, free dla młodziaków do lat 3. Psom wstęp wzbroniony.Idealne miejsce, gdzie dzieciaki mogą śmało bawić się w piachu albo uprawiać snorkeling czyli nurkowanie w płetwach i masce. Taki mały kawałek Morza Czerwonego w Devonie minus pogoda. Ale zostały jeszcze 2 miesiące. Po tym jak nad Devonem zebrały się wszystkie chmury świata nie zostało nic innego jak czekać, bo kiedyś to słońce w końcu przecież musi wyjść.
Komentarze